Zwyczaj ciekawy i silnie zakorzeniony w kulturze amerykańskiej. Jednak jego powodzenie oblicza się na 50%. W związku z tym przewidywania odnośnie przyjścia wiosny nie mają zbyt wielu zwolenników.
Popularnym świszczem jest Phil ze stanu Pensylwania, który już 98 razy zobaczył swój cień.
Co sądzicie o tym zwyczaju? Podoba się wam. Może przeniesiemy go do siebie?
świszcz |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz