Dzisiaj chciałabym pokazać kilka sposobów na zniechęcenie się do nauki języka obcego. Ucząc się łatwo popaść w przesadę, która wcale nie wpłynie pozytywnie na stan wiedzy.
Z pewnością podstawowym błędem jest zbyt nadmierne przesiadywanie nad książkami. Relaks oraz dbanie o higienę umysłu jest wskazane na każdym etapie uczenia się. Dlatego nie zapominajmy o spacerach, ulubionym hobby i kontaktach z przyjaciółmi. Taka przerwa korzystnie wpłynie na nasz mózg.
Nie jest też dobrze kiedy ograniczamy naszą naukę do słówek i regułek. Dobrze jest stosować różne metody, które skonfrontują naszą wiedzę na różnych płaszczyznach. Dlatego warto kontaktować się z innymi ludźmi, słuchać piosenek, oglądać filmy w oryginale i rozmawiać. Im częściej będziesz mówił w obcym języku tym szybciej go opanujesz.
Słyszałam pewną historię o człowieku, który kupował najnowsze książki do nauki angielskiego. Jego domowa biblioteczka była imponująca i obfitowała w świetne pozycje naukowe. Co z tego kiedy jego zapał ograniczał się do kupowania i odstawiania książki na półkę. Na naukę nie miał już czasu.
Zazwyczaj wystarczy dobrze przerobiony materiał z jednego podręcznika. Tak było w moim przypadku. Napiszcie jak przebiegała wasza przygoda z językiem. Z jakich podręczników się uczycie? Czy macie swoje ulubione materiały do nauki?
Czekam na wasze komentarze:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz